Jednak jakiś czas temu odkryłam piwo, które po prostu uwielbiam - Cornelius Grejpfruit i wczoraj okazało się, że jest dostępne w mojej osiedlowego Żabce. Wypróbowałam też smak bananowy bo jestem wielkim fanem tego owocu, ale niestety okazało się, że bananowe piwo to nie jest najlepszy pomysł więc nie polecam.
Tak czy inaczej chciałam koniecznie napisać o tym, że wczoraj wbił mnie w fotel orzeźwiający smak nowego Redds'a - ananasowo-grejpfrutowy będzie definitywnie piwem tego lata! Generalnie nie przepadam za tą marką, nigdy wcześniej ich produkty mi nie odpowiadały, a tu taka niespodzianka. W przyszłym tygodniu zapowiadają na Śląsku upały więc mam już idealną ochłodę na grilla (:
ananasowo-grejpfrutowe piwo? brzmi super! :)
OdpowiedzUsuń