Z powodu mojego nie najlepszego stanu zdrowia ostatnio bardzo staram się o siebie zadbać. Chodzę na basen, na siłownię (chociaż w tym miesiącu nie kupiłam jeszcze karnetu bo byłam chora ale wrócę w przyszłym tygodniu), przykładam większą wagę do pielęgnacji skóry, która wydaje się być bardzo zmęczona. Największy problem mam ze zmianą diety ponieważ zmiana nawyków żywieniowych wymaga dużo czasu, wysiłku i poświęcenia a ja ze względu na brak czasu i kilka innych czynników nie mogę sobie póki co na to pozwolić. Niestety oprócz alergii, która przejawia się głównie problemami z oddychaniem i chronicznym katarem, mam też problemy z układem pokarmowym. Pani gastrolog powiedziała, że wystarczy więcej ruchu i powinny mi mniej doskwierać. Różnica faktycznie jest widoczna natomiast chciałabym zrobić coś więcej.
W niedzielę widziałam się z moim bratem, który strasznie zachwalał herbatę pu-erh. Od styczna regularnie ćwiczy, przeszedł na dietę z ograniczeniem / eliminacją węglowodanów i pije właśnie tę herbatę. Dzięki tym wszystkim elementom przez trzy miesiące schudł 15 kg. Ja nie mam aż tak mocnych problemów z wagą ale moje ciało nie jest zbyt jędrne, brakuje mi mięśni i mam problemy z trawieniem/odżywianiem. Tak się złożyło, że ostatnio natrafiłam na bardzo fajny filmik na temat herbaty pu-erh i jej właściwości odchudzających. Może ktoś z was spotkał się wcześniej z tym kanałem? Tak czy inaczej postanowiłam spróbować. Patryk, który opowiada o właściwościach herbaty pu-erh schudł w miesiąc 4kg odstawiając słodkie napoje i ograniczając się do czerwonej herbaty i wody. Pozostałe elementy zostały bez zmian - dieta, aktywność fizyczna (ją chyba nawet ograniczył). Jednym słowem rozwiązanie idealne dla mnie.
Nie zamierzam jednak stosować miesiąca reżimu bez jakichkolwiek innych napojów bo sama herbata pu-erh ma specyficzny smak, nazywany często ziemistym. Jak dla mnie jest po prostu niedobra. Także pozostanę przy mojej normalnej herbacie. Jednym z założeń było również całkowite odstawienie alkoholu. Nie piję go zbyt wiele na co dzień ale nie oszukujmy się, nadchodzi wiosna i nie wyobrażam sobie siedzenia na trawie, na słońcu bez piwa. Ale tak jak mówiłam, nie zamierzam schudnąć nie wiadomo ile. Chciałabym poprawić trawienie i przetestować właściwości herbaty pu-erh. Jak tylko ją zakupię na pewno podzielę się spostrzeżeniami.
Zastanawiam się jedynie czy herbata pu-erh z Biedronki, firmy Savanah będzie się nadawała bo wiem, że miłośnicy herbaty są sceptycznie nastawieni nie tyle do herbat ekspresowych co do tych z niższej półki.
Subskrybuj:
Komentarze do posta
(
Atom
)
0 komentarze:
Prześlij komentarz
...