Wiosenna mobilizacja - plany na kwiecień i nie tylko :)

Już jakiś czas temu LifeManagerka zaproponowała na swoim blogu akcję mobilizację ,do której właściwie można powiedzieć dołączyłam (nieoficjalnie) jakiś czas temu bo od bitego miesiąca ciągle wam suszę głowę moimi planami i tym jak idzie mi ich realizowanie [1] [2] [3] [4] [5] [6]. Uprzedzałam ostatnio, że postaram się na blogu pisać częściej bo mam dużo pomysłów, wiele rzeczy udało mi się w ostatnim czasie wyprostować a co za tym idzie odciążyłam trochę głowę, która znów jest pełna pomysłów i planów. Do mojego wyjazdu w tym sezonie pozostało niewiele bo raptem dwa miesiące i to niecałe - na Korfu tym razem jestem od 26 maja. Chcę ten czas wykorzystać jak najlepiej i moje plany na wiosnę w roku 2015 są bardzo ambitne :)

1. Zacząć pić koktajle - kilka przepisów znalazłam ostatnio tutaj i tutaj

2. Zagospodarować balkon i zasadzić w końcu zioła i kiełki (klik i klik)

3. Moja astma w ostatnich dniach daje mi się tak we znaki, że ciężko mi przespać noc. Najważniejsze w kwietniu to znalezienie nowego alergologa i dodatkowo ogarnięcie tematu astmy na własną rękę

4. Nadal zamierzam ostro pracować nad dietą, oprócz świeżo wyciskanych soków, koktajli, dużej ilości warzyw muszę bardziej skupić się nad wyeliminowaniem fast foodów. Myślałam nad zakupem czystka i młodego jęczmienia (klik i klik) i myślę nad zmniejszeniem ilości czerwonego mięsa

5. W nawiązaniu do punktu 4 chcę pogłębiać swoją wiedzę z zakresu dietetyki

6. Siłownię i basen odwiedzam regularnie ale mam nadzieję, że niedługo pogoda będzie sprzyjać treningom na zewnątrz: bieganie, rolki :)

7. W kwietniu skończę też moje potyczki z uczelnią: na pierwszy ogień idą praktyki, na drugi magisterka a potem zaliczenie wszystkich zaległości i dopięcie wszystkiego na ostatni guzik, żeby już niedługo poznać w końcu datę swojej obrony

8. Jak wspominałam we wstępie wielkimi krokami zbliża się mój wyjazd, będąc za granicą w tym roku zamierzam lepiej wykorzystać swój czas i na miejscu podszkolić swoją znajomość języków obcych - zaczęłam trzy tygodnie temu i raz w tygodniu uczę się niemieckiego i powtarzam hiszpański przy okazji przygotowywania korepetycji. Chcę też odświeżyć francuski i zacząć naukę greckiego. Może to dużo ale do ogarnięcia :)

9. Chcę też odświeżyć bloga - zarówno jego szatę graficzną jak i samą treść. Nie wiem czy uda się to zrobić w kwietniu ale na pewno do końca maja chcę, żeby na blogu pojawiało się więcej o treningach, diecie, językach obcych, kinie i książkach i przede wszystkim o motocyklach i moim przygotowaniu do wyjazdu na Korfu.

10. KSIĄŻKI! Na kwiecień mam w planach Grę o Tron, Wiedźmina oraz powrót do J. Chmielewskiej, niegdyś mojej ukochanej aktorki

11. FILMY! Ostatnio ze znajomymi chadzamy raz w tygodniu do kina, w kwietniu oprócz propozycji, na które natknęłam się tutaj (i nie ukrywam trafiają w 100% w moje gusta ;)) na pewno wybierzemy się na kilka filmów, może Szybcy i Wściekli 7 albo Selma? 

12. Zdjęcia ZDJĘCIA zdjęcia!


Planów mam dużo i są dośc ambitne ale na 100% do zrealizowania. Miłego kwietnia wam życzę, wesołych Świąt, mokrego jajka czy zająca.

Chciałabym, żeby ten wpis był jednocześnie wpisem w ramach projektu Kwiecień w słowach, który organizuje Różowa Klara 


Share on Google Plus

About motocyklistka.eu

7 komentarze:

  1. Podziwiam zapał do języków. Ja pod tym względem jestem tak oporna, że ze znajomości polskiego się cieszę ;) Powodzenia w realizacji planów.

    OdpowiedzUsuń
  2. Języki obce! Super pomysł :). Ja bardzo chciałabym nauczyć się w końcu włoskiego, a ciągle mi to ucieka...
    Włoski i grecki miałam na studiach :). Fajna sprawa, ale jak to jest w przypadku kiedy się ich nie używa - wiedza ucieka..
    Trzymam kciuki za realizacje Twoich planów!! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zazdroszczę greckiego na studiach, ja w ubiegłym roku miałam okazję podchwycić kilka słówek i nawet jakieś takie podstawowe zdania udawało mi się budować typu "ja chcieć zaplaniczka" :D Muszę się podszkolić ;)

      Usuń
  3. Dzięki za link:) Ja się przymierzam do kontynuowania nauki hiszpańskiego... ale taaak mi opornie idzie zebranie się do tego :p I właśnie też zamówiłam ostatnio czystek:)
    Powodzenia z planami.. i kurna fajnie masz z tym Korfu! W moje urodziny wyjeżdżasz:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moja praca ma swoje plusy i minusy niestety chociaż zdecydowanie więcej plusów :)

      Usuń
  4. Jak planować to tylko ambitnie. Życzę sprawnej realizacji wszystkich planów!

    OdpowiedzUsuń
  5. Ambitne plany :) Gratuluję samozaparcia. A jak idzie pisanie magisterki?

    OdpowiedzUsuń

...