Przed-jesienny kop w dupę

Staram się powrócić do rzeczywistości ale nie ukrywam, że jest to niezwykle trudne. Przede wszystkim okres wakacyjny był dla mnie wyjątkowy. Dlaczego? Nijak nie przypominał mojej codzienności. Nie dość, że większość czasu spędziłam w podróży a wszystkie potrzebne rzeczy mieściły się na siedzeniu obok to jak tylko wracałam do domu imprezowałam do tego stopnia, że sama nadal nie mogę w to uwierzyć. Wrzesień jest dla mnie miesiącem przygotowań do roku szkolnego, który w mojej pracy rozpoczyna się w październiku. Kilka szkoleń, zaległe egzaminy i ogólne przebudzenie. Niestety w poniedziałek spotkała mnie bardzo przykra sytuacja, która sfrustrowała mnie do tego stopnia, że odechciało mi się wszystkiego. Jej najważniejszym skutkiem jest to, że w tym miesiącu nigdzie się już nie wybieram w sensie służbowym. Staram się jakoś otrząsnąć i wziąć w garść.

Mój plan na najbliższy czas jest prosty:
- w kwestii ćwiczeń fizycznych w przyszłym tygodniu wracam na siłownię i mam zamiar chodzić też na zajęcia fitness i na boks - zawsze marzyły mi się jakieś sztuki walki z naciskiem na kickboxing, niestety nie widzę na ten rok grupy dla początkujących a jedyna, która jest nie współgra z moimi godzinami pracy więc wypadł boks, zobaczymy czy to coś dla mnie, jednak obawiam się, że bez nabrania kondycji nic z tego nie będzie. Tak czy inaczej mam zamiar intensywnie ćwiczyć przynajmniej 3-4 razy w tygodniu!
- przygotować się do egzaminu z PNJA, napisać pierwszy rozdział pracy magisterskiej, przygotować prezentację z socjologii - jednym słowem zamknąć tamten semestr na uczelni i z czystym sumieniem rozpocząć kolejny

Pozostałe rzeczy, które muszę ogarnąć są tak przyziemne, że szkoda je wymieniać - samochód do mechanika, przeniesienie numeru do play, światło w kuchni itd. itp.

Kilka filmów,które ostatnio miałam okazję obejrzeć i które generalnie polecam, jedne bardziej drugie mniej - najbardzeij Now you see me. Obiecuję, że w następnym razem zasypię was zdjęciami!





[1] lista rzeczy do zrobienia jesienią, podpatrzona u www.happyholic.pl, ja wybieram:
- maraton filmowy x 2 - Star Wars & Star Trek
- wywołać i oprawić zdjęcia!
- jesienny piknik
[2] bardzo fajna strona - gdzie warto pojeździć na moto
[3] tor na który koniecznie muszę się wybrać, może przed wyjazdem na tor w Poznaniu?
[4] dwie książki, które koniecznie muszę kupić
[5] Motogymkhana
[6] impreza motocyklowa, w której chciałabym wziąć udział / zobaczyć / w przyszłym roku
[7] właściwie jak wyżej
[8] jeden z bardziej inspirujących blogów, które czytam regularnie to bez dwóch zdań http://www.lifeskillsacademy.pl, tym razem linkuję kilka polecanych przez Edytę książek, które chętnie sama przeczytałabym
[8] kulinarne wrażenia z Warszawy Uli z http://adamantwanderer.blogspot.com, również podpatrzone u www.happyholic.pl

Share on Google Plus

About motocyklistka.eu

6 komentarze:

  1. Nakładam np. oliwe z oliwek na suche włosy, na noc i rano zmywam szamponem :) Dzięki temu włosy są bardziej nawilżone :) Jest dużo informacji o tym na różnych blogach, polecam Ci olejowanie, ponieważ mi bardzo pomogło :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja dużo czytałam o samym olejowaniu ale byłam ciekawa czy może próbowałaś zwykłej oliwy, olejków samych czy może mieszanek i czy masz swój ulubiony sposób na popalone blond włosy bo z tym mam niestety problem :(

      Usuń
    2. Zwykła oliwa trochę za ciężka. Może spróbuj oleju z pestek winogron (najtańszy chyba z Biedronki) albo olej kokosowy - ten u mnie super się sprawdza :)

      Usuń
    3. Ja właśnie chcę zakupić olej kokosowy, ale się zastanawiam czy on się nadaje do użycia w kuchni czy to typowo kosmetyczny produkt? Olej z pestek winogron? Dzięki za sugestie (:

      Usuń
  2. Gatsby! Świetny film, jeden z lepszych jakie ostatnio oglądąłam. a soundtrack również powala :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja właśnie uwielbiam bieganie ze względu na trasy - mieszkam w dobrym miejscu, tak naprawdę w najładniejszej okolicy we Wrocławiu i jak biegam to oglądam sobie piękny poranek w moim ukochanym mieście :)

    OdpowiedzUsuń

...