


Poza tym postanowiłam przejrzeć resztę moich postów w poszukiwaniu linków do innych inspiracji kuchennych. Takim oto sposobem wybrałam:
- placki z cukinii - nie wiedziałam kompletnie jakiego smaku się spodziewać, zjadłam je w formie obiadokolacji po marchewce z pesto i powiem szczerze jestem mile zaskoczona. Z dodatkiem mojego ukochanego sosu tatarskiego są idealne. Na pewno zagoszczą na stałe w moim menu ale raczej jako dodatek lub danie na kolację. Były tak smaczne, że zapomniałam im zrobić zdjęcie (:
- marchewka z pesto - idealna jako lekka przekąska w środku dnia, nie spodziewałam się, że marchewka z pesto może być tak smaczna i sycąca!
- z pozostałych marchewek powstała zupa-krem ! Zdjęć nie będzie bo karta do aparatu mi się gdzieś zapodziała. Niestety kompletnie nie trafia w mój gust, moim zdaniem jest mdła nawet jak doda się sporo imbiru. Nie wiem, dla mnie danie bez wyrazu. Próbowałam uratować ją kostką rosołową i trochę mi się udało, ale generalnie nie zamierzam na stałe wprowadzić jej do mojego menu.
![]() |
kakaowe_love |
![]() |
kakaowe_love2 |
![]() |
kakaowe_love3 |
![]() |
sałatka! |
![]() |
sałatka znów |
![]() |
pyyyyszne kanapki ! |

Poza tym moim ostatnim odkryciem przekąskowym jest jogurt naturalny z płatkami śniadaniowymi, najlepiej czekoladowymi i odrobina syropu malinowego! Pycha ! A jeśli macie na zbyciu odrobinę truskawek polecam ekspresowe ciasto.
W kolejce nadal makaron penne z łososiem i brokułami, do tego po obejrzeniu Kuchennych Rewolucji naszła mnie ochota na pierogi żydowskie z wątróbką i grzybami (:
Obowiązkowo garść inspiracji:
[1] yyy... tak jaby nowy wymiar muzyki elektronicznej
[2] nie rób tego w lesie
[3] małżeństwo z muzułmaninem
[4] Hodor is a DJ!
[5] dziewczyny nie wpuścili do USA bo zapytana przez celników co ma zamiar tam robić odpowiedziała, że jedzie odwiedzić koleżankę i uczyć się języka. Gdy spytali czy jest pewna swojej odpowiedzi a ta potwierdziła pokazali jej wydruki z facebooka, jej rozmowy z ojcem dzieci, którymi miała zajmować się w USA za drobne kieszonkowe. Odesłali ją z powrotem do Niemiec ponieważ chciała "nielegalnie" pracować na terenie Stanów Zjednoczonych.
[6] dla fanów Gry o Tron - wyprawa po Westeros, gra pijacka
[7] transparent z Turcji
[8] Rosja już dawno umarła ale nikt tego nie zauważył
[9] oczyszczanie zatok - od dawna mam z tym problem, mam zamiar niedługo wybrać się do laryngologa ale dużo czytałam o domowych sposobach oczyszczania i natknęłam się na taki artykuł. Ktoś ma problemy z zatokami?
Jeśli chodzi o szpinak, to polecam szpinakowca - na cieście francuskim ułożyć (zostawić puste miejsce przy brzegach) delikatną wędlinę, np polędwicę, na to podsmażony z czosnkiem ostygnięty szpinak, starty ser żółty i zawinąć to w takiego wielkiego pieroga :D I do piekarnika w 180 st, do zrumienienia. Jem od święta ;)
OdpowiedzUsuńNa moje zatkane zatoki najcudowniej działa inhalacja z majeranku - kiedyś zmora, teraz wybawienie!
A jak się taką inhalację przygotowuję bo powiem szczerze nigdy nie byłam dobra w te klocki? Jutro idę do laryngologa, zobaczymy czy coś mądrego wymyśli (:
UsuńSzpinakowiec brzmi smacznie, na pewno wypróbuję!
Wsypuję 2 łyżeczki majeranku do szklanki, zalewam wrzątkiem, na głowę zarzucam ręcznik i nachylam się nad szklanką :) Tylko pod ręką warto mieć chusteczki. Taka inhalacja uratowała mnie przed oczyszczaniem zatok - miałam już wyznaczony termin, ale mama wymęczyła mnie jeszcze tymi inhalacjami i w gabinecie okazało się, że już nie potrzeba :)
UsuńJa do gotowania mam dwie lewe ręce i zawsze z zazdrością czytam takie wpisy.
OdpowiedzUsuńJa też nie jestem mistrzem ale się staram (:
Usuńo tak!Pamiętam szpinak z fetą, dobre to jadło :)
OdpowiedzUsuńbardzo ciekawe linki! i spora ilosc przepisow dzieki!! wyprobuje choaziac kilka :))
OdpowiedzUsuńU mnie jeśli szpinak, to tylko z czosnkiem i serkiem topionym, polecam:) A na idealną pizzę musiałam wypracować swój własny przepis metodą prób i błędów, ale ważne, że wszystkim w domu bardzo smakuje.
OdpowiedzUsuńależ apetycznie u Ciebie :)) jestem maniakiem marchewki!
OdpowiedzUsuńWidzę, że lubisz grę o tron. Czytałaś książkę czy tylko serial?
OdpowiedzUsuńJa jestem straszną fanką przede wszystkim książki!
Niestety nie miałam jeszcze okazji czytać książki ale mam nadzieję, że wkrótce się to zmieni (:
Usuńmarchewka z pesto? lubię marchewke i lubię pesto, ale nigdy ich nie łączyłam :) super!!
OdpowiedzUsuńWłaśnie zaburczało mi dwa razy w brzuchu :) Kocham cukinię pod każdą postacią! A w kwestii szpinaku też jestem nieporadna, choć go bardzo lubię. Na pewno skorzystam z przepisu na spaghetti :)
OdpowiedzUsuńMakaron z szpinakiem uwielbiam! Nie mówiąc o kakao :)z tą marchewką to zaskoczyłaś mnie, będę musiała takiej zagryzki spróbować
OdpowiedzUsuńNajwiększym maniakiem szpinakowym jestem ja! ;) Kocham, kocham i mogłabym jeść codziennie w różnej postaci.
OdpowiedzUsuńPS Jadę w góry, jadę, jadę, jadę! ;)
Ruda Frela