Do przejrzenia w sobotni wieczór vol.1

Już jakiś czas temu doszłam do wniosku, że wklejanie ogromnej ilości linków pod każdym postem nie ma sensu. Zbyt często trafiały tam artykuły, do których chętnie bym wróciła ale szybko zapominałam, pod którym z moich postów powinnam szukać. Zdecydowałam, że stworzę sobie podstronę na blogu, w której znajdą się interesujące według mnie linki podzielone na kategorie. W ten sposób łatwiej będzie je znaleźć gdy będę szukała inspiracji na obiad lub gdy w końcu zdecyduję się spróbować np. master cleanse czy herbatkę oczyszczającą zatoki. Jestem w trakcie dodawania tych linków, które na blogu już się pojawiły więc nie jest to jeszcze gotowy produkt. Na pewno będę na bieżąco aktualizować.

Niemniej jednak często trafiam na artykuły, które są spoko i chętnie bym się nimi podzieliła ale niekoniecznie są to rzeczy na tyle ważne by do nich wracać. Stąd dzisiejszy post i miejmy nadzieję też kolejne z serii (:

Absurd warszawskiej pizzeri [1] - "Knajpka wyposażona jest w modny, klubokawiarniany regał z różnymi, używanymi książkami. Tak wąski, że książki przecięto na pół, by je zmieścić"

Dla fanów The Big Bang Theory [2] - taki alkochińczyk tylko tym razem pijemy kiedy w oglądanym przez nas odcinku na przykład Sheldon nie zrozumie sarkazmu albo zapuka trzy razy do Penny. Jak dla mnie bomba (:

[3] piękne zdjęcia!

Blog Uli z adamantwanderer.blogspot.com [4], nie znałam go wcześniej a szkoda. Pomysł polowania na nogi bardzo mi się podoba!

Tanie loty do Kolumbii [5] i na Malediwy [6]

Hmm ... one-wheel-self-balancing-electric-skateboard [7], dla mnie nawet ta tradycyjna to czarna magia.

[8] recenzje kosmetyków, bardzo przyjemny blog, trafiłam na niego dość dawno temu ale jakoś zapomniałam chyba o nim wspomnieć...