1. Stuprocentowy number one - Jungle Drum, jak nie zachce ci się śpiewać i tańczyć, stopy same nie zaczną wybijać rytmu i się nie uśmiechniesz słuchając tej piosenki znaczy, że niezły z ciebie buc i tyle.
2. Tu może już trochę mniej powera ale jak sam tytuł mówi Piosenka o Śmiesznym tytule nie może nie poprawić chociaż odrobinę nastroju, no nie może!
3. Jak tylko słyszę pierwsze dźwięki już tańczę
4. Tutaj tak naprawdę podrywa mnie kawałek śpiewany po angielsku, ta niemiecka część jakoś mnie ale i tak warto wspomnieć o tej piosence bo bardzo dobrze mi się kojarzy :)
5. Nie mogłam nie wspomnieć o Lucy Spraggan, o której już milion razy pisałam na blogu. Last Night rządzi!
kurde, ciągle mi error wyskakuje jak chcę czegoś posłuchać, albo moj internet albo jutub szwankuje ;c
OdpowiedzUsuńjuż działa :D rzeczywiście strasznie fajne to last night, dat accent
OdpowiedzUsuńujęła mnie Masala :)
OdpowiedzUsuńsłuchamy tej samej muzyyy!:))
OdpowiedzUsuńCo za pech - chrome na androida nie obsługuje tej wtyczki :( Co za kontrast ze mną, ostatnio prawie zapomniałam o muzyce. Prawie, bo jednak radio mam w pracy.
OdpowiedzUsuńSłucham trochę innej muzy, ale zawsze miło posłuchać czegoś innego. To last night na serio przyjemne dla ucha :). Wpada w ucho, przy jungle drum, jak pisałaś, chce się zatańczyć.
OdpowiedzUsuń