W niedzielę miałam wybrać się na siłownię i saunę, ale w ostatniej chwili zdecydowaliśmy się cały dzień spędzić w Beskidzie Śląskim. Do tej pory nie mogę sobie wybaczyć, że zapomniałam włączyć endomondo. O aplikacji przypomniałam sobie dopiero przy zejściu z Trzech Kopców, był to najkrótszy i najprostszy fragment naszej całej trasy a według endomondo przeszliśmy 5,31km spalając przy tym 566kcal! Jeśli faktycznie tak było, to na całej trasie musieliśmy spalić ponad 3tysiące, zresztą przekonałam się, że mam fatalną kondycję a nogi w poniedziałek bolały tak jak nie bolały dawno. Z tego względu zrezygnowałam z poniedziałkowego treningu na rzecz regeneracji, za to we wtorek była siłownia, fitness, sauna a wieczorem basen.
Postanowiłam również wziąć udział z maratonie fitness blogerek. Odwołali mój środowy pilates więc całe przedsięwzięcie idealnie wypełniło tę lukę. Jeśli ktoś jest chętny to serdecznie polecam, ćwiczymy osobno ale jednak razem (: Myślę, że jest to spora motywacja, że ktoś wykonuje te same zestawy ćwiczeń i na pewno każda z nas będzie chciała spróbować wszystkiego. Ja nigdy, NIGDY nie ćwiczyłam sama w domu, to będzie mój pierwszy raz i jestem bardzo ciekawa. Włączyłam sobie jeden z proponowanych zestawów z Mel B. i powiem szczerze naprawdę mi się podobał (:
[2] bardzo ciekawy post o porównywaniu
[3] słów kilka o zawieszonej kawie
[4] tarto-zapiekanka na cieście francuskim
[5] zapiekany kurczak z warzywami i mozarellą
[6] pieczony bakłażan, mmm!
[7] birthday wishlist! INSPIRACJA NA MAXA!!
ach, piękne widoki! :) marzy mi się pojechać znowu w góry :)
OdpowiedzUsuńCudowne widoki ;) ciekawa jestem Twoich wrażeń po 2h treningu w DOMU ;D a poza tym ten kurczak z warzywami i mozarellą musi być przepyszny ;)
OdpowiedzUsuńPrzypomniałaś mi ty mi tym jak dawno nie odwiedzałam gór :) choć pogoda nie zachęca do wyjścia nawet z łóżka :D
OdpowiedzUsuńNiezależnie od pogody taki wycisk dobrze robi, a właściwie to w deszczu jest dwa razy lepszy (:
Usuńkarkówka z grilla! o jaaaa! <3
OdpowiedzUsuńAplikacja endomondo? Pierwsze słyszę, szczerze mówiąc.
Osobiście korzystam z Nike+ na iPhone / iPod jest MEGA dokładna. i co najlepsze: bezbłędnie dostosowuje muzykę do tępa ćwiczeń: biegu, powtórzeń na siłce itp ;)
Ja w ogóle jakoś nie korzystam z aplikacji żadnego typu, jakiś czas temu postanowiłam się przemóc i zainstalowałam endomondo. Niestety nie biegam, nie uprawiam sportów na zewnątrz, jak robię trening na siłowni nie mam gdzie trzymać przy sobie telefonu, na basenie nawet nie mówię. Tym sposobem skorzystałam z tej aplikacji tylko raz.
UsuńA akurat w ubiegłą niedzielę naprawdę bym się cieszyła gdybym mogła zmierzyć ten spacer i swoje "osiągi" po tej wędrówce. Do tej pory pluję sobie w brodę, że zapomniałam to ustrojstwo włączyć.
uwielbiam góry! :) jak człowiek się tak złazi, to aż chce się potem wracać do domowej rutyny!:)
OdpowiedzUsuńWow, maraton fitness blogerek brzmi obiecująco :)
OdpowiedzUsuńSama jestem go bardzo ciekawa bo jak wspominałam wiele razy - nie ćwiczę w domu bo brakuje mi samozaparcia i motywacji. Mam nadzieję, że w tym przypadku będzie zupełnie inaczej (:
UsuńJak ja bym się chętnie w góry wybrała! Może się w sierpniu wybiorę :D
OdpowiedzUsuńJa miałam się dzisiaj wybrać w góry, bo mam wolne, ale oczywiście pogoda niezbyt sprzyja, no i mój luby robi problemy, więc zrezygnowałam :( Mam nadzieję, że w sobotę w Zabrzu żadnych burz nie będzie! ;)
OdpowiedzUsuńRuda Frela
Ja w ogóle mam nadzieję, że w sobotę nie będzie burz! A góry są fajne niezależnie od pogody (:
UsuńJa też mam nadzieję, że obejdzie się bez burz! Frele będą w Zabrzu w komplecie, więc wiesz - jak zobaczysz jakieś rude włosiska, to podbijaj ;)
UsuńEch, Skrzyczne widzę z okna, a ostatni raz w Beskidzie Ś. byłam w zimie... Trzeba będzie znowu sie kiedyś wybrać :) Super zdjęcia, pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuń