W ubiegłym tygodniu w końcu udało mi się wybrać do Peroulades i na Przylądek Drastis. Peroulades to malutka wioska na zachodnim wybrzeżu Korfu, niedaleko Sidari i Kanału Miłości. Warto się tam wybrać przede wszystkim za względu na przepiękne widoki (jak to na Korfu <3) i bardzo unikatowy kolor wody (glina na dnie nadaje czerwony odcień). Wybrzeże w tym miejscu jest klifowe a Peroulades słynie z plaży Logas (Plaża Zachodzącego Słońca), która notorycznie zalewana jest przez wodę i kawiarni/restauracji panoramicznej z bardzo charakterystycznym przeszklonym tarasem widokowym (7th Heaven)
Z kolei Cape Drastis to najbardziej wysunięty na północ punkt na wyspie. Charakterystyczne wybrzeże klifowe i piaszczysta droga (chociaż nie do końca jestem przekonana czy to piasek bo podłoże jest bardzo "puchate" i osadza się na wszystkim co widać na zdjęciach poniżej :))
Przejrzałam parę ostatnich postów na temat Korfu. Byłam tam przez tydzień, trzy lata temu... te zdjęcia tutaj bardzo mnie wzruszyły. Ogólnie zgadzam się z każdym wybranym miejscem jako coś warte zobaczenia ale w sumie byle co na tej wyspie zapiera dech w piersiach... tam jest jak w bajce:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:*
http://fleursandcoffee.blogspot.com/