Jakiś czas temu nie wiedziałam co zrobić na obiad, w lodówce nie było nic ciekawego a jednak znalazły się i pieczarki i cebula a nawet kiełbasa podwawelska - moja ulubiona zresztą. Była też papryka, no a ziemniaków u nas w domu nigdy nie brakuje. Wpadłam wtedy na pomysł super prostej ale trochę czasochłonnej zapiekanki.
Brakowało mi czegoś na samą górę wpadłam więc na pomysł dodania cukinii. Zazwyczaj jedna to nawet za dużo, szczególnie jeśli wybierzemy taką sporych rozmiarów. Kroimy j a na cieniutkie plasterki, dajemy na chwilę do jakiegoś naczynia i posypujemy solą, która wydobywa z naszego warzywa gorycz. Jak na dnie naczynia pozbiera się trochę wody odlewamy ją, przepłukujemy cukinię wodą i podsmażamy na patelni.
Gdy będzie już gotowa układamy wierzchnią warstwę naszej zapiekanki, na to można utrzeć ser i polać całość sosem beszamelowym - roztapiamy w garnuszku trochę masła, do tego wsypujemy mąkę i cały czas mieszamy, gdy mąka trochę się zarumieni wlewamy mleko (ja najczęściej je najpierw podgrzewam w osobnym garnku i dolewam ciepłe) nadal mieszając, sos powinien zacząć gęstnieć. Do smaku można dodać gałkę muszkatołową i gdy faktycznie sos zgęstnieje polewamy nim zapiekankę. Następnie całość ląduje w piekarniku rozgrzanym do 200 stopni na 40-45 minut.
Nie jest to super wymyślne danie ale naprawdę smaczne i warto spróbować, szczególnie jeśli macie na zbyciu akurat te składniki. Ja musiałam dokupić jedynie cukinię i mały jogurt naturalny ale całość tak mi zasmakowała, że na stałe gości w naszym domowym menu.
[1] same pyszne przepisy! Muszę koniecznie wypróbować
[2] one second w internecie
[3] skala blogerów
[4] grill - sposób na kurczaka
[5] Striptease aerobic by Carmen Electra
[6] koktajl ananasowo - kokosowy
zachęcona cukinią (czyli tą kropką nad i w przepisie ;) skusze sie na tą zapiekanke :)
OdpowiedzUsuńno i o to chodzi :) zdolny, ze wszystkiego coś zrobi :))
OdpowiedzUsuńuwielbiam takie coś z niczego, ależ jestem głodna
OdpowiedzUsuń