THROWBACK THURSDAY || IZRAEL & PALESTYNA

Dwa tygodnie temu zabrałam was w krótką podróż do Barcelony, tym razem wybierzemy się trochę dalej bo aż do Izraela i Palestyny.




Do Izraela wybrałam się dwa razy, na wycieczkę z Egiptu, za drugim razem zahaczając o Palestynę. Spędzając wakacje na Półwyspie Synaj warto jeden dzień zarezerwować właśnie na taki wyjazd chociaż w sumie obecnie mało kto zainteresowany jest urlopem w tamtych stronach. Ja miałam szczęście być tam w roku 2006 a potem w 2009.

Nie byłam wtedy jeszcze aż tak zafascynowana fotografią jak w późniejszych latach więc nie przywiozłam zbyt wielu zdjęć ale za to całą masę wspomnień. Pamiętam jakie wrażenie zrobiła na mnie Jerozolima i to z wielu różnych powodów. Zacznę może od tego, że jest to przede wszystkim miejsce gdzie spotykają się trzy religie - Islam, Chrześcijaństwo i Judaizm i wszystkie trzy ze sobą współistnieją co naprawdę potrafi być olbrzymim zaskoczeniem szczególnie dla osób wierzących. Dlaczego? Na przykład dlatego, że przez Jerozolimę przebiega kilka domniemanych tras Drogi Krzyżowej, która oczywiście dla muzułmanów nic nie znaczy dlatego i tak wszędzie znajdują się stragany.



Nam towarzyszył świetny przewodnik, który cytując Pismo Święte przeprowadzał nas przez miejsca, do których dane fragmenty akurat się odnosiły i muszę przyznać taka forma zwiedzania robi wrażenie, nawet dla tych mniej religijnych osób a krzyczący Arabowie, starający się opchnąć coś turystom, skutecznie psują atmosferę.

Na przykład poniższe zdjęcie przedstawia widok z kaplicy Dominus flevit czyli z łac. Pan zapłakał, znajduje się na zboczu Góry Oliwnej gdzie według Ewangelii Jezus Chrystus zapłakał i przewidział upadek miasta

41 Kiedy był już blisko i zobaczył miasto, zaczął płakać nad nim. 42 Powiedział wtedy: "O, gdybyś tak ty poznało w tym dniu, co służy pokojowi. Niestety zakryte jest dla twoich oczu. 43 Przyjdą na ciebie dni; twoi wrogowie staną przy tobie obozem, otoczą cię i zaatakują ze wszystkich stron; 44 zniszczą doszczętnie ciebie i twoje dzieci w tobie; nie zostawią w tobie kamienia na kamieniu, bo nie poznałoś czasu nawiedzenia swojego".


W Izraelu służba wojskowa obowiązkowa jest dla wszystkich, którzy ukończyli 18 rok życia (włącznie z kobietami), ja będąc w Jerozolimie trafiłam chyba na jakąś wycieczkę bo wszędzie pełno było młodych mężczyzn w mundurach.



Nasz przewodnik opowiedział nam kilka historii, które mocno zapadły mi w pamięć na przykład o gościu, który miał przy sobie zapalniczkę w kształcie pistoletu podczas przekraczania granicy co spowodowało zamknięcie całego przejścia na kilka godzin. Wspominał też, że on i jego koledzy pracujący na podobnych stanowiskach są z wyprzedzeniem informowani o wszelkich zagrożeniach i planowanych "atakach" dzięki czemu mogą danego dnia odwoływać wycieczki. Nie wiem ile było w tym prawdy ale przypominam mówimy o okresie 7-10 lat wstecz!

Obowiązkowym punktem programu jest oczywiście Ściana Płaczu, podzielona na część dla mężczyzn i osobno dla kobiet jest częścią Świątyni Jerozolimskiej gdzie między kamienie wkłada się karteczki z modlitwami i prośbami.




Dużym zaskoczeniem był dla mnie wygląd samego muru oddzielającego Izrael od Palestyny a poza tym tutaj również zostaliśmy poczęstowani kolejną porcją historii, z których zapamiętałam jedynie, że Izraelici wysyłają za mur starsze babcie, które następnie dokonują samo-detonacji a z kolei Palestyńczycy posługują się do tego celu dziećmi. Ciężko jest mi sobie wyobrazić jak mama mówi synkowi, żeby poszedł w dane miejsce a następnie nacisnął guziczek to dostanie coś słodkiego ale podobno dokładnie tak to wyglądało (przynajmniej wtedy). Nie byłam oczywiście świadkiem takiej sytuacji ale po wyjściu z autobusu cała moja grupa została otoczona gromadką dzieciaków, które zaczęły nas rzucać kamieniami jak odmówiliśmy dawania im drobnych. Z podobnym żebraniem spotkałam się już niejednokrotnie w różnych miejscach Europy i najgorsze jest to, że nigdy nie wiem jak się zachować - jak damy jednemu dziecku nie odpędzimy się od pozostałych, jak nie damy wcale może się to skończyć właśnie "ukamienowaniem".


\
A na koniec kilka ciekawostek z Izraela - jest to jeden z najbardziej wykształconych krajów świata, jak wspomniałam wcześniej służba wojskowa jest obowiązkowa dla wszystkich, którzy ukończyli 18 rok życia (włącznie z kobietami) a Morze Martwe, uważane za najbardziej zasolony zbiornik wodny na świecie, jest najniższym punktem na Ziemi :)

Standardowa fota - na brzegu można znaleźć całe stosy gazet, żeby pokazać jak to się super czyta w Morzu Martwym :)
Share on Google Plus

About motocyklistka.eu

1 komentarze:

  1. Moja kolezanka byla tam niedawno, leciala tanimi lotami i opowiadala, ze czas sie w wiekszosci miejsc zatrzymał :)

    OdpowiedzUsuń

...