Przejechałam motocyklem 2405 km całkiem sama.
Po drodze rozkleiły mi się obydwa buty, rozerwała mi się jedna sakwa na autostradzie, zaliczyłam jedną glebę na Macedońskiej drodze szybkiego ruchu i poznałam całą masę niesamowitych ludzi. Najważniejsze, że przyjechałam cała, zdrowa i dumna z siebie jak nigdy. Pełna pozytywnej energii, która mnie rozsadza siadam do montażu filmu.
Samotna podróż po Bałkanach na moto to była najpiękniejsza podróż mojego życia
Postój w Skopje |
Muszę przyznać, że po ponad trzech miesiącach w raju powrót do naszej polskiej rzeczywistości jest ciężki. Całe szczęście mamy piękną złotą jesień więc chociaż ten element nie jest tak depresyjny jak się spodziewałam ale i tak nie zmienia to faktu, że od momentu gdy weszłam do mojego mieszkania ogarnia mnie panika i staram się jak najmniej czasu spędzać sama.
Chwilowo nie mam pracy i nie wiem co będzie za miesiąc czy za dwa ani nawet za dwa tygodnie, najchętniej spakowałabym torby i pojechała gdzieś dalej ale chwilowo nie jest to możliwe czas więc podzielić się z wszystkimi pokładami pozytywnej energii, która się we mnie nazbierała :)
Możecie się spodziewać milionów zdjęć z Korfu !
<3
Samotna podróż-podziwiam! :)
OdpowiedzUsuńJestem pod wrażeniem! I do tego tyle km przejechanych na motocyklu! To teraz spokojnie możesz planować podróż do Usa :) Teraz to będzie naprawdę pestka dla Ciebie!
OdpowiedzUsuńWydaje mi się, że każda podróż to takie samo wyzwanie ale chętnie USA bym ogarnęła :)
Usuńjoooooooł! Bałkany, jak ja :D <3 tyle, ze ja nie byłam ani samotnie ani na moto, w każdym razie jaram się na maxa, gratki ;) sama marzę o przejechaniu Stanów wzdłuż i wszerz
OdpowiedzUsuńpodziwiam,że jeździsz motorem:)
OdpowiedzUsuńja bym się nie odważyła
____________
a u mnie?
płaszcz ZARA na jesień
www.facebook.com/JustynaPolskaStyle
www.justynapolska.blogspot.com